Pociąg do Hogwartu
_
Pociąg do Hogwartu
Gdy smutek mnie dopada i niemoc doskwiera
Bez zwłoki ruszam do świata Harrego Pottera
Z dworca King’s Cross, z peronu dziewięć i trzy czwarte
Odjeżdżam super ekspresem prosto do Hogwartu
Rozsiadam się wygodnie w przestronnym przedziale
Że komuś miejsca zabraknie, nie martwię się wcale
W czarodziejskim pociągu, daję za to głowę
Zjawią się, gdy tego trzeba, miejsca dodatkowe
A kiedy na przekąskę przyjdzie mi ochota
U Pani z wózkiem kupię fasolki Bertie Botta
Albo też paszteciki wybornie dyniowe
Balonówki Drooblego, żaby czekoladowe
Lub inne smakowite, niezwykłe frykasy
Na które w krainie czarów każdy mag jest łasy
Schrupię je ze smakiem i zanim słońce zgaśnie
Poczytam dla przyjemności Barda Beedle’a baśnie
Gdy Hogwarts Express pędzi przez lasy i pola
Nikt z niemagicznych przechodniów dostrzec go nie zdoła
Jak go odnalazłam? Nie chcąc nikogo znudzić
Powiem krótko: jestem wróżką błądzącą wśród ludzi…
–