W imieninowy czas
–
W zimowy, imieninowy czas
Kalendarz stoicko dzień za dniem odmierza
Kontrolować Aury wcale nie zamierza!
Ona zaś kapryśna, a może samotna
Wciąż płacze i deszczem uderza po oknach.
Lecz w styczniu grymasić na chwilę przestała
Chimery za morza z ptakami wywiała
Posypała śniegiem, nieźle przymroziła
Na twe imieniny Zimę zaprosiła.
Możesz, tak jak lubisz, na narty wyruszyć
Lub pognać z kuligiem w środku leśnej głuszy
Spełnić toast trunkiem przyjemnie schłodzonym
I wysłuchać życzeń w czasie nieskończonym
Ja zaś ci wysyłam w nieustannym biegu
Różę, co pod oknem znalazłam na śniegu
Zerwałam ją szybko, żeby nie zmarniała
I by swoim wdziękiem serce radowała!
–