Pieśń wigilijna
_
Pod Księżycem w pełni zawieszę kołyskę,
Niechaj Maleńkiemu do snu srebrem błyska.
Gwiazdy pobrzękując ze złocistym wdziękiem,
Zanucą kojącą, fiołkową piosenkę.
Wietrzysko słoneczne w zefir zamienione,
Zabuja kolebką w czasie nieskończonym.
Słońce wyglądając ciekawie zza Ziemi,
Użyczy miłośnie ciepła swych promieni.
Obłoki na niebie od powietrza lżejsze,
Otulą pierzynką najdelikatniejszą.
I tak cały wszechświat troszczy się o Niego,
Uznając w Dzieciątku Pana Najwyższego…
_