Szczenięca miłość
___
Czy każda miłość szczenięca,
Pachnie tatarakiem i majem?
Mrzonka maleńka, taka dziecięca,
Gdy panny w zielone grają?
A może ta miłość pierwsza,
Jest cichutka i nieco spłoszona,
Wkradnie się jak linijka wiersza,
Jak myśl niesforna, nieproszona?
Takie cielęce zauroczenie,
Bywa jak pierwsza wiosenna burza,
Z całym piorunów złowieszczym brzmieniem,
Co z blasku błyskawic się wynurza…
Wizja każdemu inna przyświeca,
Różne miłości przyśnić się mogą,
Spełnienie marzeń los nam obiecał,
Nieważne, jaką kto pójdzie drogą…
___