Jeśli…
–
Jeśli…
Jeśli nie przybędzie i się nie narodzi
Wtedy gdy świat cały już w jasności brodzi
Może aniołowie nigdy nie zagrają
Królowie zdrożeni Go nie przywitają.
Pasterze swych pieśni też nie zaśpiewają
Bydlęta na darmo przy żłobie klękają
Cud się nie wydarzy, nikt go nie ogłosi
Kogo o zbawienie będziemy więc prosić?
Uspokój swe serce i porzuć rozterki
Ktoś czuwa nad nami z miłosierdziem wielkim
Przybędzie na pewno w żłobie się obudzi
Bo pokochał szczerze wszystkich grzesznych ludzi
–