Leśna serenada
_
Leśna serenada
–
Kiedy serenadę na polanie śpiewam,
Nucą ze mną ptaki, strumień, wiatr i drzewa,
Świerszcze wiodą orkiestrę w szmaragdowej trawie,
Jedyną taką w świecie, doskonałą prawie.
Kwiaty zapachami przesycają słowa,
Aż pieśń w porywach błyska atłasowo,
Z echem się zabawia i powraca wtórem,
Motyle migotliwe niosą ją pod chmury.
Powietrze zastyga w uścisku promieni,
Gdy myśli płochliwe w misterium zamieniam,
Śpiewam bez patosu, bez żalu, bez złości,
Jak piękne jest życie, nawet bez miłości…
_