Lutowa tęcza
–
Lutowa tęcza
Na burzowym niebie, między kropelkami
Rozpięła łuk tęcza, zawisła nad nami
Nie dała się spłoszyć szalonej wichurze
Wsparła się wygodnie na kłębiastej chmurze
Zawiesiła barwy na słońca promieniach
Zatopiła półmrok w żółtości odcieniach
Tak się wśród obłoków dumnie panoszyła
Że słotę zimową w niebyt przepędziła
Po chwili, gdy światem czarem zawładnęła
Z gwałtowną ulewą na ziemię spłynęła