kołowrotek (z dyptyku: Przemijanie)
kołowrotek
w kącie na strychu owinięty
podziurawionym przez czas
woalem pajęczyn
stoi drewniany kołowrotek
dziś nikomu niepotrzebny
wspomina ciężar stopy
naciskającej podłużny pedał
puszysty dotyk włókienek kądzieli
krople krwi plamiące wrzeciono
tęskni do wieczorów pełnych
pieśni i wspomnień snutych
w rytm warkotu obracających się kół
marzy o nieśmiertelności
–