Odrobinkę po północy
–
Odrobinkę po północy
Chociaż deszcz paskudnie okna nam zalewa
Mam to gdzieś głęboko i radośnie śpiewam.
Jak zwykle o niczym, tu się nic nie zmienia,
Układam coroczne, serdeczne życzenia.
Staram się jak mogę, lecz wszystko już było,
A nie chcę niczego wymyślać na siłę.
Życzę Ci więc teraz tylko najgoręcej
Po wielokroć zdrowia i chyba nic więcej!
Jednak coś ponadto, tu się ciut rumienię
Niechaj Ci się spełni też moje marzenie
Poczucie humoru położę na szali
Chcąc, byśmy gdzieś, kiedyś się jeszcze spotkali.
–