Do marmuru z Carrary
___
O, marmurze z Carrary, cudnie śnieżnobiały
Tyś dla artystów materiałem doskonałym
Michelangela blaskiem mieniącym skusiłeś
I natchnieniem do najsłynniejszej Piety byłeś!
Filippo Brunelleschi to także nie wyjątek
Gdy brał cię tonami na Szpital Niewiniątek
Uwiodłeś go połyskiem iskrzącym, kolorem
Przy budowie katedry Santa Maria del Fiore
Giovanni Bernini, mistrz nad mistrze baroku
Też miał cię, ty cudny, nieustannie na oku
Pragnął ciebie na rzymską Fontannę Trytona
Oraz świętą Tereskę, co z ekstazy kona
Sam z siebie jako skała, tyś wyniosły, zimny
Po spotkaniu z artystą, zachwyt budzisz innych
Chwalą wiele marmurów, nawet z Azji Mniejszej
Ale kamień z Carrary zawsze najpiękniejszy
___