Skarby jesieni
_
Miedź ze złotem w słońcu płonie,
Schwyć je zręcznie w chciwe dłonie,
Zanurz się w ochry odcieniach,
I nadzieję w pewność zmieniaj.
Płowe złoto błyska wszędzie,
Rozsypanych w krąg żołędzi,
Zbierz okruchów jak najwięcej,
Frunąc w marzenia dziecięce.
Popatrz na bogactwo liści,
Niech ci się dziś nocą przyśni,
Jak się jarzą, jak się mienią,
Skarby złocistej jesieni…
_