Dziewczynka w kapeluszu
–
Dziewczynka w kapeluszu
W czerwonej sukience w białych pantofelkach
Biegnie przez ulicę dziewczynka niewielka
Na zwichrzonych lokach zgrabny kapelusik
Ozdobiony piórkiem gołębim nie strusim
W ręku rulon z kokardą ciasno zawinięty
Ulubionej książki zawiera fragmenty
Policzki jej płoną jak poranne zorze
Z wysiłku bo dzisiaj spóźnić się nie może
Już za pół godziny w klubie obok stacji
Będzie prezentować sztukę deklamacji
Z przyrodzonym wdziękiem bez mrugnięcia okiem
Postraszy zebranych groźnym Dżabbersmokiem
Dziwnymi słowami zaskoczy słuchaczy
A potem im wszystko biegle wytłumaczy
Gdy zbierze wyrazy uznania najszczersze
Skłoni się i pójdzie składać własne wiersze…
–