Modrzewiowe kwiaty
–
Modrzewiowe kwiaty
Pod moimi oknami zakwitły modrzewie.
Kiedy to się zdarzyło? Nie pytajcie, nie wiem.
Wczoraj wicher tarmosił ich nagie gałązki,
Dzisiaj z góry dostrzegłam purpurowe pączki.
Kruche żeńskie szyszeczki, drobinki czerwieni,
Na każdej kropla rosy perli się i mieni.
Oświetlone przez słońce, czarują przez chwilę,
Udając rubinowe, ogniste motyle.
Na niektórych gałązkach, beziglastych, gładkich,
Kryją się niepozorne, żółte, męskie kwiatki.
Dlaczego o tym mówię? Bo prawie nikt nie wie,
Że wiosną, prócz forsycji, kwitną też modrzewie.
–