Augustowskie jeziora
–
Pewnie znasz augustowskie jeziora,
Których brzegi zarosły sosnami,
Teraz przyszła na wędrówki pora,
Porzuć miasto, chodź tam razem z nami!
W słońcu piaski brzegów wyzłocone,
W głębi gajów jagód mnóstwo kusi,
Laskowe orzechy cieniem otulone,
Nawet w dłoniach bez wysiłku skruszysz.
Tafla wody muśnięta wiatrami,
Wabi chłodem, od skwaru wytchnieniem,
Postąp w zgodzie z dziecięcymi snami,
Zanurz się w jej toń, porzuć zawstydzenie.
Bo kto choć raz kapał się w jeziorze,
Gdy słońce rankiem budziło wody,
I gdy nań padły wieczorne zorze,
Ten serce zawsze będzie mieć młode!