Mniszek
_
Na zielonej, na trawie, w samym środku miasta,
Z listkiem ostro zębatym złoty kwiat wyrasta.
Na kosmatej łodyżce wspina się do słońca,
Kusi bujną czupryną bractwo latające.
Chrabąszcze z biedronkami lśnieniem barw zwabione,
W chowanego się bawią w gęstwinie korony.
Błonkoskrzydłe pszczoły, motyle pawiookie,
Nektaru wciąż spragnione, sfruwają z wysoka.
Dziewczęta, wieńce wijąc z wiosennego kwiecia,
Żółcienie przeplatają pośród barw zamieci.
Dzisiaj kwiat miododajny, a jutro dmuchawiec,
W puszystych spadochronów szybuje oprawie.
Jakie imię mu dano? Mogę śmiało przysiąc,
Że to nie mlecz zwyczajny, lecz lekarski mniszek.
_