Prawda
_
Prawda subiektywna bywa, my to dobrze znamy,
A co o tym sądzą inni, zaraz zapytamy!
Zaczepiono kilku ludzi, obcych całkowicie,
Powiedzcie nam moi mili, co wy tu widzicie?!
Pierwszy rzecze, że to czarne, drugi, że to białe,
Obaj za to się zgadzają, że trochę za małe!
Trzeci krzyczy, to nieprawda, widzę doskonale,
Ani czarne ani białe, to po prostu szare!
Czwarty długo nic nie mówił, obchodząc rzecz w koło,
W końcu stanął, wąs podkręcił i rzecze wesoło:
Co wy znowu tam pleciecie, Boziu ty mój słodki,
To jest przecież sine jakby, w drobniuteńkie kropki!
Piąty milczy, zezem patrzy, drapiąc się po głowie,
Ja niczego nie rozumiem, więc nic wam nie powiem!
Jaki morał z tej powiastki? Proszę w to uwierzyć,
Żaden w niczym nam nie skłamał, wszyscy byli szczerzy!