W Pauli Mai imieniny
_
Napadało śniegu, śniegu po kolana,
Nie zdążę z laurką do białego rana!
Może dam wiatrowi, żeby Ci podrzucił?
Ale mu nie ufam, podrze i wyrzuci!
Na Księżyca nici także nie zawieszę,
Jeszcze promień zerwę, tak bardzo się śpieszę.
Szukałam gołębi, lecz się pochowały,
Nawet śnieżne sowy polecieć nie chciały.
Moje srebrne łyżwy dawno się stępiły,
Cóż ja biedna pocznę? Myśleć nie mam siły!
Mail mi pozostaje, pomysł bez polotu,
Ale wirtualność wybawi z kłopotu.
Już komputer włączam, tu się nic nie zmienia,
I pełna radości składam Ci życzenia:
Posłuchaj przez chwilę, chciałabym gorąco,
Żeby i w śnieżycę świeciło Ci słońce.
Bądź zdrowa jesienią, latem, wiosną, zimą,
A wszystkie dni w roku niech szczęśliwie płyną,
Żyj radośnie, beztrosko poprzez wszystkie lata,
Korzystając z dobrodziejstw kraju, oraz świata!
–