Epitaphium
—
Pasjansa z dwóch talii układam leniwie,
Karta na kartę trafia nieomylnie.
King Crimson Epitaphium sączy mi do ucha
Słuchaj dzieweczko… No przecież bezustannie słucham!
Że nie podnoszę głowy, nie patrzę ci w oczy,
To dziś nic nie znaczy, zrozum to nareszcie!
Daj mi czas namysłu, daj mi czas wytchnienia,
Niechaj złość wyparuje, niech spokój zagości,
Bym nie żałowała gniewnego – żegnaj,
A nie – do widzenia!
Wino z kieliszka rzuca cień czerwony,
Nalane po to, by kolorem kusić.
Aromat z melodią pokrętnie się miesza,
A dzieweczki nie ma, ona już nie słucha…
—