Muszelka z Bragi

W Sanktuarium Dobrego Jezusa
Z daleka od fal Atlantyku
Znalazłam małą morską muszelkę
Leżącą na mokrym chodniku

Czy wiatr znad oceanu ją przywiał
A może talizman ktoś zgubił
Nie wiem tego do dziś choć jej widok
W pamięci wspomnienie obudził

Zabłoconą podniosłam muszelkę
Tak jakby leżała na plaży
Oczyściłam starannie bo przecież
O prezencie z Bragi dziś marzysz

Może kiedyś nadejdzie ta chwila
O czym teraz śnię najgoręcej
Że spod Świątyni Dobrego Jezusa
W twoje trafi nareszcie ręce
–